Kupując drzwi wewnętrzne, musimy wziąć pod uwagę nieco inne kwestie niż w przypadku drzwi wejściowych. Co prawda wciąż liczy się na przykład materiał, z jakiego są one wykonane oraz ich wygląd, ale nie musimy już zwracać uwagi na przykład na współczynnik przenikania ciepła. Bardziej istotne jest chociażby to, jak drzwi się otwierają. Ale po kolei.
Zasadniczą kwestią w wypadku drzwi wewnętrznych jest rozmiar otworu na ościeżnicę. Jego wielkość w pewnym stopniu determinuje model jaki wybierzemy. Prawo budowlane nie wymusza tu na nas specjalnych ograniczeń. Z ważniejszych warto wspomnieć, że drzwi powinny mieć minimum 90 cm szerokości, a te do łazienki powinny otwierać się na zewnątrz. Skąd w takim razie oferty na drzwi z węższymi skrzydłami? To proste – ze względu na to, że dawniej standardem były drzwi z otworami drzwiowymi o mniejszych szerokościach, np. 60 cm. Otwór na ościeżnicę może więc mieć różną szerokość i najpopularniejsze na pewno są 90, ale spotkać można też drzwi jednoskrzydłowe w rozmiarach 100 i 110, a także dwuskrzydłowe, które mają 120, 140, a nawet 160 cm szerokości.
Montaż ościeżnicy musi być poprzedzony dokładnym pomiarem. Oznacza to, że trzeba sprawdzić grubość, szerokość i wysokość ścian, a także przekątne. Szerokość najlepiej sprawdzić w trzech miejscach – na dole, na środku i u góry. Same ościeżnice dzielą się na dwa typy: ościeżnice regulowane i stałe. Ta pierwsza montowana jest po wszystkich pracach budowlanych. Ta druga musi być założona jeszcze przed pracami wykończeniowymi. Ościeżnicę mocuje się na kilka sposobów. Szczeliny wypełnia się pianką montażową, a na koniec wykorzystuje się listwy maskujące, uzupełniając ewentualne wolne przestrzenie za pomocą silikonu. Trzeba też wybrać między ościeżnicami przylgowymi i bezprzylgowymi (chodzi o to jak skrzydło przylega do ościeżnicy).
Jest kilka rodzajów drzwi wewnętrznych. Najpopularniejsze i najbardziej standardowe są drzwi uchylne – jednoskrzydłowe i dwuskrzydłowe. Do tego mamy niegdyś często wykorzystywane drzwi harmonijkowe oraz drzwi łamane, a także systemy przesuwane, cechujące się największą oszczędnością miejsca ze względu na to, iż drzwi chowają się w specjalnej kasecie w ścianie. Problem w wypadku tych ostatnich jest taki, że ich instalację należy zaplanowana jeszcze na etapie budowania ścianek działowych.
Warto zawczasu się zastanowić, czy potrzebujemy jakichś dodatkowych funkcji w naszych drzwiach. Trzeba też przemyśleć to, jak będą się one otwierać i z czego będą wykonane. Dobrze też rozplanować umeblowanie i jego układ w pomieszczeniach, co ułatwi nam dobór rodzaju i modelu drzwi oraz pozwoli ustalić, czy mają się one otwierać na lewo, czy na prawo. Drzwi do łazienki powinny przykładowo mieć otwory wentylacyjne (klatka lub podcięcie). W przypadku niektórych drzwi warto też zadbać o odpowiednią izolację akustyczną, zabezpieczając wnętrze przed hałasem. Czasem może być też konieczna dodatkowa izolacja termiczna (drzwi prowadzące do przedsionka).
Wybierając drzwi wewnętrzne zwracamy uwagę na to, aby były trwałe i funkcjonalne. Z tym najlepiej kojarzyć nam się mogą drzwi z drewna litego, ale takie drzwi mogą paczyć. Problem ten jest mniejszy w drzwiach z drewnianych, klejonych warstwami, płyt. Ponadto mamy płyty drewnopochodne – wiórowe, pilśniowe, MDF, HDF oraz z metalu (np. aluminium). Warto zauważyć, że nie tylko one są wytrzymałe. Podobnie jest ze szklanymi drzwiami, ze specjalnie hartowanego szkła.
W kwestiach związanych z estetyką liczy się to, aby drzwi były po prostu ładne i by wyglądem pasowały do wnętrza. Jeśli chodzi o wzory, mamy mnóstwo opcji. Podobnie z kolorami ze względu na to, że możemy zamówić drzwi malowane z okleiną, a nie lakierowane. W tym kontekście barwę warto dobierać pod kolor stolarki okiennej, ścian lub podłogi. Warto na pewno tam, gdzie nie ma okien, zastanowić się nad drzwiami przeszklonymi. Drzwi pełne powinny trafić tam, gdzie domownicy potrzebują intymności i spokoju. Przykładem może być pokój dziecięcy czy sypialnia.